Sytuacja miała miejsce w piątek (22 maja) Kurier dostarczał towar do jednego z pilskich marketów i wystarczyła chwila nieuwagi, aby doszło do kradzieży.
- Mężczyzna zauważył otwartego busa. Zabrał ze środka trzy paczki i ukrył się w pobliskich krzakach. Po powrocie do samochodu pracownik od razu rozpoznał, że brakuje części przesyłek. Szczególnie, że w jednym z kartonów znajdował się rower wartości 1200 złotych - relacjonuje mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Kierowca wspólnie z pracownikami ochrony sprawdzili zapis sklepowego monitoringu i ustalili, gdzie schował się złodziej. Na miejsce wezwano pilskich patrolowców. Skradzione paczki nienaruszone wróciły do kurierskiego auta, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
44-letniemu mieszkańcowi powiatu człuchowskiego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.