To miała być rutynowa kontrola drogowa. Kilka dni temu o godz. 2:00 policjanci z Piły zatrzymali kierowcą pojazdu renault twingo.
- Podczas sprawdzania dokumentów mundurowi zauważyli, że kierowca dość dziwnie się zachowywał i wykonywał nerwowe ruchy. Policjanci od razu mieli podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem narkotyków - przekazuje podkom. Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Tak też faktycznie było. Już wstępne badania wykazały, że 44-latek prowadził auto pod wpływem marihuany i amfetaminy. Policjanci znaleźli też w samochodzie kilka porcji narkotyków.
- Dodatkowo funkcjonariusze podczas przeszukania mieszkania mężczyzny znaleźli amfetaminę - dodaje Kowalska. Mężczyzna trzymał niedozwolone substancje w plastikowym pudełku po kinder niespodziance. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 10 porcji narkotyków.
44-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: