Podopieczni Nenada Bjelicy drugą część stycznia spędzą w Belek. To miejscowość, w której drużyna trenowała już trzy lata temu. Zdaniem asystenta trenera, Andrzeja Dawidziuka, słoneczne boiska Turcji o tej porze roku są o wiele lepsze dla piłkarzy niż te polskie.
- Miejsce, gdzie w tym samym czasie jest lepsza pogoda, boiska są zielone, trawiaste, świeci słońce jest zdecydowanie pewniejsze do tego, żeby dobrze się przygotować do nowego sezonu - mówi Dawidziuk.
Dla Lecha Poznań okres przygotowawczy rozpocznie się już 8 stycznie w Poznaniu. Tydzień później Lechici polecą do Turcji. W czasie przygotowań sprawdzą swoje siły w wielu sparingach.
- Na chwilę obecną jedną grę kontrolną mamy zaplanowaną w pierwszym tygodniu pobytu w Poznaniu, czyli przed wylotem i w trakcie tego zgrupowania mamy trzy gry kontrolne - dodaje asystent trenera.
Na zgrupowanie do Belek wyleci pierwsza drużyna Lecha Poznań. Nie wykluczone jednak, że drugi zespół również dostanie szansę na wyjazd.