Inauguracja rundy wiosennej nie poszła po myśli podopiecznych Adama Nawałki. Porażka na własnym stadionie z niżej notowanym rywalem chluby nie przynosi. Piłkarze zgodnie podkreślają, że nie będą rozpamiętywać porażki. - Wychodząc z szatni już myślimy o kolejnym meczu - mówił w piątek Tymoteusz Klupś.
Jego słowa potwierdzali inni piłkarze Kolejorza, którzy byli świadomi popełnionych błędów w meczu z Zagłębiem Lubin. - Nie możemy myśleć, o tym co się stało. Myślimy o tym co będzie - dodawał Vernon De Marco.
Lechici chcą zrehabilitować się po piątkowym meczu. - To był zły początek, ale wyciągniemy wnioski po tej porażce. W następnym meczu musimy skorygować wszystko, co było złe - mówił De Marco.
Adam Nawałka jest również dobrej myśli.- Nie możemy opuszczać głów. Na pewno nie będzie brakowało nam energii, aby przygotować się jak najlepiej do najbliższego spotkania - mówił szkoleniowiec Lecha, a Klupś wprost zapowiedział o co będzie walczyć Kolejorz w następnym meczu. - Naszym celem jest wygrana w Gliwicach.
Szansa na rehabilitację już w najbliższy piątek (15 lutego). Początek meczu z Piastem o godz. 20:30.