Polecany artykuł:
Sekcja odbyła się w kaliskim szpitalu i udało się stwierdzić, że do zgonu doszło ze względu na stan zdrowia lekarza. - Według biegłej bezpośrednią przyczyną zgonu były przyczyny naturalne związane ze stanami chorobowymi kardiologicznymi - powiedział Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, w rozmowie z portalem FaktyKaliskie.pl.
Zlecono także badania wycinków histopatologicznych i badania fizykochemiczne krwi. Gdy będą znane wyniki to zostanie sporządzona opinia biegłych dotycząca zgonu 39-latka.
Ciało lekarza znaleziono w niedzielę (24 lutego) w jego gabinecie w momencie, kiedy kończył weekendowy dyżur. Pracował w szpitalu w Pleszewie na kontrakcie w trybie weekendowym. Wiadomo, że współpracował także ze szpitalami w Łodzi, Bełchatowie, Zgierzu i Łęczycy.
Kto zawinił?
Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo w sprawie narażenia życia i zdrowia pracownika. Śledczy sprawdzają m.in. czas pracy kardiologa. Według informacji 39-latek rozpoczął ostatni dyżur w piątek o 16:00 i miał potrwać do 8:00 w niedzielę. Weryfikowane będą także pozostałe jego miejsca pracy.