Tego nikt wcześniej nie zrobił - poznaniak wraz z ekipą nurków poleciał do Egiptu, aby pobić rekord świata w ułożeniu kostki Rubika. Aby zmierzyć się z tą logiczną zabawką, zanurkowali sto metrów pod powierzchnię wody. Wojtek Tecław ułożył kostkę w ciągu 1 minuty i 16 sekund. Chociaż nie było to proste zdanie, jednak ambicje nurka są jeszcze większe - za rok chce poprawić swój wynik.
Kostka Rubika rozwiązana pod wodą
- To było pięć lat ciężkiej pracy, bardzo dużo nurkowań, wyjazdów, o pieniądzach już nie wspominając. Przede wszystkim praca i czas na to poświęcony - to są dziesiątki, setki godzin spędzonych pod wodą na żmudnych ćwiczeniach - opowiada Radiu ESKA świeżo upieczony rekordzista.
Wszystko po to, aby 9 listopada udać się do Egiptu, gdzie na głębokości 100 metrów móc ułożyć właśnie kostkę Rubika. Ponieważ poznaniak chciał pobić rekord Guinnessa, wszystkiemu przyglądał się sędzia.
- Algorytmy do rozłożenia kostki, tak zwane scrumble, były wylosowane przez dwie niezależne osoby z bazy nurkowej. Następnie sędzia wziął kostkę, zgodnie z algorytmem rozłożył ją do odpowiedniego układu, zademonstrował ją przed kamerą, schował do worka, zapieczętował i zaplombował - na pieczęci były podpisy czterech osób - tłumaczy nam Wojtek Tecław.
Po zebraniu sprzętu nurkowie pojechali na miejsce bicia rekordu. Dopiero na głębokości 100 metrów sędzia rozerwał plombę, wyciągnął kostkę i po odliczeniu 10 sekund poznaniak mógł podejść do bicia rekordu. Udało się - ułożył kostkę w zaledwie minutę oraz 16 sekund.
Posłuchajcie rozmowy naszego reportera, Macieja Melcera z Wojtkiem Tecławem:
Rekordzista ma dalsze plany. Chce zmontować film ze swojego wyczynu oraz... powtórzyć go. Za rok marzy mu się pobicie własnego rekordu. Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!