Rybak z powiatu gnieźnieńskiego wybrał się w niedzielę nad jedno z jezior w gminie Kłecko. Liczył z pewnością na to, że ryby będą "brały". Tymczasem zamiast nich złowił zupełnie coś innego.
- Wędkarz podczas łowienia wyciągnął na haczyk zamiast ryby zdobycz w postaci pocisku. Podejrzewając, że może to być niewybuch powiadomił o tym fakcie policję - relacjonują policjanci z Gniezna.
Na miejsce przyjechali pirotechnicy i okazało się, że wędkarz złowił pocisk do granatnika produkcji niemieckiej Panzerfaust (klein) 30 m. Niewybuch pochodził najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej.
- Nikomu nic się nie stało, ale cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznie dodają mundurowi.
Policjanci przypominają, że o znalezieniu jakiegokolwiek niewybuchu należy niezwłocznie informować odpowiednie służby. Nie należy podejmować żadnych działań na własną rękę.