W mediach społecznościowych krąży informacja, że 36-latek z Polski zabił psa podczas transmisji na żywo. Osoby, które ją udostępniają powołują się na policję. - Jeżeli ktoś poznaje tego zwyrodnialca policja prosi o informację - czytamy.
Wiele osób jest wstrząśniętych tą informacją i w związku z tym klika w zamieszczony link, aby zobaczyć wideo i mężczyznę, który miał dokonać tego czynu. Okazuje się, że to duża pułapka hakerów! Sprawa dotarła do Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Polecany artykuł:
- Uważajcie na oszustów, którzy chcą wyłudzić dane. Po sieci krąży zdjęcie oraz zaszyfrowany film o rzekomym mężczyźnie, który miał zabić psa. Nie podawajcie żadnych swoich danych oraz weryfikujcie informacje, które otrzymujecie. Jedno kliknięcie, może wywołać przykre konsekwencje - przekazali policjanci z Poznania.
Przed obejrzeniem rzekomego nagrania należy zweryfikować swój wiek, a także podać swoje dane do logowania. Dzięki temu zabiegowi oszuści mają dostęp do naszego konta w mediach społecznościowych.
Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Poznaniu. Wstępnie ustalono, że proceder przeprowadzany jest zza granicy.
Polecany artykuł: