W trakcie działań na terenie województwa kujawsko-pomorskiego zabezpieczono kilka tysięcy gotowych produktów o deklarowanym działaniu leczniczym, m.in. przeciwnowotworowym, anabolicznym i proerekcyjnym, jak i ich półproduktów. Wartość przejętego towaru wstępnie oszacowano na milion złotych. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
- Uderzono w sam trzon grupy, zatrzymując m.in. osobę, która usłyszała zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej i kierowania nią. Z ustaleń policjantów wynika, że członkowie grupy zajmowali się produkcją, przechowywaniem i sprzedażą produktów leczniczych, w tym także czterech największych koncernów farmaceutycznych - informuje CBŚP.
Wśród medykamentów znalazły się także substancje zabronione określone w grupie S1, S2 i S4 załącznika nr 1 do Międzynarodowej Konwencji o zwalczaniu dopingu w sporcie. Wszystko wskazuje na to, że członkowie grupy uczynili sobie z tego stałe źródło dochodu.
- Postępowanie w tej sprawie wszczęto kilkanaście miesięcy temu, ustalając kolejne informacje i docierając do osób odpowiedzialnych za sprzedaż na olbrzymią skalę produktów leczniczych. Policjanci CBŚP ustalili, że na terenie województwa kujawsko-pomorskiego działa grupa co najmniej kilku osób, które w sposób zorganizowany, na zasadzie doskonale prosperującego przedsiębiorstwa, sprzedawały "leki" o łącznej wartości co najmniej 2,5 mln złotych. "Lekarstwa" trafiały na teren RP, jak i niemal do wszystkich krajów UE - informują na swojej stronie przedstawiciele CBŚP.
Część gotowych "leków" docierała do Polski z Chin kanałem przerzutowym przez Wielką Brytanię i Czechy. Medykamenty sprzedawano w większości przez internet, a do klientów docierały w przesyłkach kurierskich. Aby ukryć nielegalną działalność przesyłki były nadawane z przygranicznych województw Polski, z daleka od faktycznego miejsca produkcji i magazynowania. Z wstępnych opinii biegłych wynika, że sprzedaż tych substancji niosła za sobą zagrożenie dla życia i zdrowia kupujących.
W Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu zatrzymanym poza zarzutami założenia, kierowania, czy udziału w grupie przestępczej, przedstawiono także zarzuty naruszenia przepisów ustawy prawo farmaceutyczne, ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie, sprowadzania zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz prania pieniędzy. Podejrzanemu o kierowanie grupą grozić może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, a w przypadku pozostałych podejrzanych nawet 12 lat więzienia. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Sąd Rejonowy w Poznaniu zastosował wobec 3 podejrzanych trzymiesięczny areszt tymczasowy.