Przypomnijmy, że 6 czerwca z budynku szpitala ortopedycznego im. Wiktora Degi przy ul. 28 Czerwca 1956 r. wyprowadzono w kajdankach Jacka K., kierownika Kliniki Ortopedii i Traumatologii w tej placówce. Zatrzymanie miało związek z podejrzeniem, że lekarz w zamian za pieniądze załatwiał pacjentom ominięcie kolejki na operację.
Jacek K. przyznał się do winy. Na razie wiadomo, że miał przyjąć łapówki od 9 osób, ale śledczy nie wykluczają, że takich pacjentów mogło być więcej. Poznańska policja opublikowała właśnie apel do osób, które także płaciły prof. K. za przyspieszenie operacji, aby dobrowolnie zgłaszały się na najbliższy komisariat.
- W sytuacji gdy organ pierwszy poweźmie informację o osobie wręczającej korzyść majątkową, wówczas grozi jej odpowiedzialność karna do 12 lat pozbawienia wolności zgodnie z treścią art. 229 kodeksu karnego – przypominają poznańscy policjanci.