Śmierć Dominika Sikory wstrząsnęła Poznaniem. 29-latek został brutalnie pobity w nocy z 26 na 27 stycznia. Zapaśnik Sobieskiego Poznań zmarł w szpitalu w piątek (31 stycznia). Od tamtej pory policjanci poszukują osoby, które mogą mieć coś wspólnego z pobiciem mężczyzny.
W środę (5 lutego) pojawił się przełom w sprawie. - Policjanci z KP Poznań Stare Miasto ustalili podejrzanego w sprawie śmierci Dominika Sikory, sportowca, zawodnika KS Sobieski Poznań. Rozpoczynamy procedurę uzyskania Listu Gończego. Wkrótce podamy dalsze informacje - przekazał na twitterze mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Wielkopolskiej Policji.
Polecany artykuł:
Policjanci z Poznania od początku traktują sprawę priorytetowo. Tym bardziej, że jest wiele niejasności związanych z zajściami na Starym Rynku. "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że kamery zarejestrowały, jak za Sikorą podąża dobrze zbudowany mężczyzna wraz z dwiema kobietami. Kolejne ujęcia to już widok leżącego zapaśnika. Sekcja zwłok 29-latka wykazała, że śmierć została spowodowana działaniami osób trzecich.
W internecie zbierane są pieniądze dla rodziny Dominika Sikory. Więcej o zbiórce pisaliśmy TUTAJ.