Akcja potrwa do 25 czerwca.

i

Autor: KWP w Poznaniu Akcja potrwa do 25 czerwca.

Policjanci sprawdzają, gdzie trzymasz ręce. Można za to dostać mandat!

2017-06-16 11:21

Od 14 czerwca policjanci w całej Polsce prowadzą akcję „Łapki na kierownicę”. Jej celem jest zwrócenie uwagi kierowców na ogromne zagrożenie, jakie niesie ze sobą korzystanie z telefonu komórkowego w trakcie jazdy.

Korzystanie z telefonu komórkowego w trakcie jazdy samochodem to coraz częstsza przyczyny kolizji i wypadków drogowych. Jak wyliczają policjanci, wybieranie numeru telefonu zajmuje ok. 12 sekund, natomiast odbieranie połączenia średnio trwa 5 sekund.

- Przy założeniu, że kierowca prowadzi pojazd z prędkością 100 km/h wówczas pokonuje odległość równą odpowiednio 330 m i 140 m bez żadnej kontroli. Ponadto wydłuża się droga hamowania. Czas reakcji kierowcy na dostrzeżenie na drodze zagrożenia wynosi 1 sekundę. Jadąc z prędkością 100 km/h auto w tym czasie pokonuje drogę prawie 28 metrów – wyjaśniają policjanci ruchu drogowego. - W przypadku osoby, która nie rozmawia przez telefon droga hamowania wynosi 78 m: 28 m – zauważenie przeszkody, 50 m – właściwe hamowanie. Natomiast całkowita droga hamowania dla osoby, która korzysta z telefonu wynosi 218 m: 140 m – odbieranie połączenia, 28 m – zauważenie przeszkody, 50 m – właściwe hamowanie. Taką  odległość można przyrównać do długości dwóch boisk piłkarskich.

To wystarczy, aby odebranie komórki zakończyło się wypadkiem, w którym ktoś może stracić życie. Dlatego 14 czerwca w całej Polsce, w tym w województwie wielkopolskim ruszyła akcja „Łapki na kierownicę”. Kierowcy przyłapani na korzystaniu z telefonu w trakcie prowadzenia auta otrzymują ulotki z informacjami, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą takie zachowanie. Na końcu broszury znajduje się krótki test stworzony na podstawie zawartych w niej danych. Dzięki temu kierowcy będą mogli sprawdzić swoją wiedzę w tym zakresie, i tym samym przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Oprócz bezpośrednich działań policji, kierowcy otrzymają informacje o akcji z poziomu telefonu. Po włączeniu aplikacji Yanosik wyświetli się komunikat o rozpoczęciu kampanii „Łapki na kierownicę”. Klikając w niego, użytkownicy zostaną przeniesieni na stronę, gdzie dowiedzą się o szczegółach akcji oraz zagrożeniach związanych z rozmową przez telefon podczas jazdy. Podobnie jak na ulotce kierowcy będą mogli również rozwiązać test online i zdobyć 5000 dodatkowych punktów w rywalizacji w aplikacji.

Przypominamy też, że za jazdę z telefonem w ręku można również ponieść konsekwencje w postaci mandatu w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych. Otrzymując w roku 5 takich mandatów, można stracić prawo jazdy z tytułu przekroczenia limitu 24 punktów karnych.

- W dzisiejszych czasach telefony komórkowe towarzyszą nam wszędzie, korzystają z nich nawet kilkuletnie dzieci. Na placach zabaw, w parkach czy kawiarniach widzimy młodzież z nosami w telefonach. Pamiętajmy, że to przyszli kierowcy. Wsiadając za kierownicę nie wyzbędą się nagle nawyków ciągłego zaglądania w ekran telefonu. Uświadamianie kierowców o zagrożeniach wynikających z takiego zachowania to istotny element naszych działań – mówi Stanisław Małecki, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu

Policjanci podkreślają, że to nie mandat powinien działać odstraszająco na kierowców, ale świadomość, że kilka sekund naszej nieuwagi może kosztować czyjeś życie.

Wspólna akcja Policji i Yanosika „Łapki na kierownicę” potrwa do 25 czerwca.

Czytaj też: Pijany kierowca po kolizji uciekł na poligon w Biedrusku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają