Policjant z Poznania czujny nawet po służbie! Zatrzymał dwóch złodziei i pijanego kierowcę
W czwartek, 25 sierpnia mł. asp. Dawid Grzelak – Dzielnicowy z Komisariatu Policji Poznań – Grunwald, będąc w cywilu dowiedział się od znajomego, że zostały skradzione rzeczy osobiste oraz sprzęt elektroniczny z pojazdu. Słysząc to, policjant był na przejażdżce rowerem w centrum miasta. Jadąc w stronę Grunwaldu, na ulicy Grochowskiej w Poznaniu, zauważył dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi sprawców kradzieży.
Czytaj: Komendant straży pożarnej w Gostyniu zawieszony. Mężczyzna miał prowadzić pod wpływem alkoholu
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Jak ustalił policjant, mężczyźni kilka chwil wcześniej na ulicy Swoboda w Poznaniu wykorzystali chwilę nieuwagi pokrzywdzonego i z wnętrza jego pojazdu ukradli torbę z zawartością odzieży sportowej, laptopa oraz telefonu komórkowego.
- Dzielnicowy widząc podejrzanych przystąpił do akcji. Telefonicznie powiadomił dyżurnego podległej jednostki o zaistniałej sytuacji, który skierował w ten rejon patrol funkcjonariuszy. Sprawcy zostali zatrzymani. To 32 i 35-letni mieszkańcy Poznania, którzy wcześniej wielokrotnie byli notowani za podobne przestępstwa - wyjaśnia rzecznik poznańskiej policji.
Polecany artykuł:
Po sprawdzeniu ich bagażu okazało się, że wewnątrz znajdują się skradzione chwilę wcześniej przedmioty. Sprzęt został odzyskany i będzie mógł wrócić do prawowitego właściciela.
Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 35-latek jest osobą poszukiwaną przez policję do odbycia kary roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Mężczyzna został doprowadzony do aresztu śledczego, a wcześniej wraz z drugim sprawcą usłyszeli zarzuty kradzieży.
Na tym jednak nie koniec…
Czytaj również: Ciężarówka śmiertelnie potrąciła 4-letniego chłopca. Tragiczny wypadek w Wolsztynie
Po dwóch godzinach od tego zdarzenia mł. asp. Dawid Grzelak udaremnił podróż samochodem, mężczyźnie pod wpływem alkoholu. Zauważył go na ulicy Swoboda w Poznaniu i zakazał dalszej jazdy. Okazało się, że 67-latek wypił alkohol, po czym wsiadł za „kółko”. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem.