Policjant z Poznania spędza wakacje w egipskim kurorcie w Hurghadzie. Mimo urlopu wykazał się wielką czujnością. We wtorek 3 września uratował 5-latkę od śmierci.
- W basenie pełnym ludzi kąpał się wraz z rodziną. Po chwili zauważył krztuszącą się dziewczynkę, która nagle zanurzyła się pod wodą. Nikt z osób będących w jej pobliżu nie zareagował. Sierżant natychmiast podpłynął do topiącej się dziewczynki, wyciągnął spod wody i odholował do brzegu - relacjonuje Dominika Pupkowska-Bral z Wielkopolskiej Policji.
Polecany artykuł:
Dopiero na powierzchni 5-letnia dziewczynka zaczęła wypluwać wodę i łapać oddech. Była bardzo zdenerwowana. - Po chwili podbiegł do niej niczego nieświadomy tata. Jak się okazało dziewczynka odpłynęła od rodziców, korzystając z ich nieuwagi - dodaje Pupkowska-Bral.
Dumni z postawy swojego kolegi są wielkopolscy policjanci. - Dzięki czujności Patryka wypoczynek dla tej egipskiej rodziny nie skończył się tragicznie. Tata wielokrotnie dziękował za uratowanie swojego dziecka – arabskim dziękuję, czyli shukran - kończy.
Wielkie brawa dla sierż. sztab. Patryka Chrastka, który ponad 4 tysiące kilometrów od domu stał się bohaterem.
Polecany artykuł: