Pod koniec ubiegłego tygodnia część policjantów pracujących na komisariacie przy ul. Chłapowskiego na poznańskiej Wildzie zgłosiło, że zostali dotkliwie pogryzieni przez kleszcze. Ustalono, że jest to ich gatunek o nazwie obrzeżek gołębień, który zwykle żyje na gołębiach i innych ptakach. Na ludzi przenosi się, gdy traci swoich naturalnych żywicieli – zdarza się tak np. po usunięciu miejsca bytowania np. gołębi z budynków.
W sumie na komisariacie na Wildzie pogryzionych zostało aż 27 funkcjonariuszy – czterech z nich na tyle poważnie, że przebywają na zwolnieniach lekarskich.
- Obrzeżki gołębie mogą przenosić bardzo groźne dla człowieka choroby, z kleszczowym zapaleniem mózgu włącznie – mówi w rozmowie z NOWA TV 24 GODZINY prof. dr hab. Piotr Trojanowski, dyrektor Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Aby zwalczyć plagę kleszczy w budynku, przeprowadzono jego dezynsekcję, wyłączając ją z użytkowania. Do czasu usunięcia zagrożenia petenci są obsługiwani w mobilnym komisariacie, który stanął przed budynkiem.
Zobaczcie materiał reportera NOWA TV 24 GODZINY Dominika Rutkowskiego: