Dane, które przekazali miejscy urzędnicy są druzgocące. Tylko w okresie styczeń - sierpień 2021 strażnicy miejscy ujawnili 711 nielegalnych składowisk odpadów. To ponad 200 więcej niż w analogicznych okresach 2020 i 2019 roku. Wiele zgłoszeń pochodzi od samych poznaniaków. - Z działek miejskich, na zlecenie Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami, usunięto w tym roku 125 ton odpadów komunalnych, 13 ton mebli i 5 ton gruzu. Jeżeli dodamy do tego likwidowane wysypiska z terenu lasów poznańskich, poboczy dróg, parków i działek mieszkalnych, to okaże się, że skala problemu jest olbrzymia, podobnie jak koszty sprzątania pokrywane z budżetu miasta - informują urzędnicy.
Polecany artykuł:
Gdzie było najwięcej nielegalnych wysypisk? Okazuje się, że 123 takie miejsca ujawnili strażnicy Referatu Nowe Miasto. - W wyniku podjętych działań 25 sprawców ukarano mandatami, oni też ponieśli koszty sprzątania. W pozostałych przypadkach wystosowano pisma o uporządkowanie do podmiotów administrujących zanieczyszczonymi terenami - tłumaczą urzędnicy.
Nielegalne składowiska odpadów powodują wiele problemów. Tak było m.in. przy ul. Trzebiatowskiej, gdzie w jednym z budynków osoby tam przebywające w krótkim czasie nagromadziły spore ilości rozmaitych odpadów, a te stały się siedliskiem gryzoni! - Sprawców ukarano wysokim mandatem, nakazano im także uprzątnięcie terenu - mówią urzędnicy.