Porwał chłopca sprzed szkoły. Nie oglądaj tego wideo na Facebooku, bo drogo za to zapłacisz!

Porwał chłopca spod szkoły - oszustwo na Facebooku

Informacja o porwaniu chłopca sprzed szkoły rozeszła się po Facebooku z prędkością światła. Na profilach użytkowników zaczęły być publikowane linki łudząco przypominające artykuły ze znanych portali informacyjnych. Facebookowicze muszą jednak na nie uważać! Ta informacja to nie tylko fake news, ale także oszustwo mające na celu wyłudzenie danych! Linki publikowane są na prywatnych profilach bez wiedzy ich właścicieli. Jaki jest schemat działania oszustów? CyberRescue wyjaśnia: - Klikasz w link, który podany jest w poście. Jest to bardzo często fałszywa strona, łudząco przypominająca serwisy informacyjne. Na dole artykułu zawsze znajduje się nagranie. Jeżeli chcesz je obejrzeć, jesteś przenoszony na spreparowaną stronę Facebooka, gdzie musisz podać swoje dane logowania. I tego pod żadnym pozorem nie należy robić, bo można za to drogo zapłacić. Co może się wydarzyć? Czytaj w dalszej części artykułu poniżej.

Przeczytaj koniecznie o innych takich oszustwach na Facebooku: "Kaja została porwana w Chojnie". NIE KLIKAJ, bo możesz tego POŻAŁOWAĆ!

Oszustwo na Facebooku - błąd może cię drogo kosztować

- Jeśli spróbujesz się zalogować, oszuści dostaną się na Twoje konto! - ostrzega CyberRescue. Gdy oszuści dostaną się na nasze konto na Facebooku, mogą się pod nas podszywać. Od tego już prosta droga, by próbowali wyłudzać od naszych znajomych przelewy blik (o tej metodzie oszustów pisaliśmy w materiale: Uwaga! Złodzieje na Facebooku! Dostałeś wiadomość z prośbą o pieniądze? To może być oszustwo!), albo logowali się na inne strony przy wykorzystaniu danych do logowania z Facebooka. W konsekwencji, taka kradzież danych może się wiązać nawet z wyłudzeniami finansowymi!

Oszustwo na Facebooku - co zrobić, jeśli dałem się złapać?

Podobnych oszustw na Facebooku nie brakuje i z pewnością będą się jeszcze pojawiać. Dlatego warto wiedzieć, co zrobić, jeśli wpadliśmy w pułapkę oszustów i podaliśmy nasze dane do logowania lub inne dane wrażliwe. - Jeśli zdarzyło się tak, że wpisaliście swoje dane logowania na fałszywej stronie, należy jak najszybciej zmienić hasło. Dobrym rozwiązaniem będzie również wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia w postaci weryfikacji dwuetapowej na swoim koncie - tłumaczy Dominika Szewczyk z CyberRescue. Eksperci przypominają także, żeby zawsze dokładnie sprawdzać nazwy stron, które proszą o podanie danych do logowania do serwisu. Często te nazwy różnią się tylko dodaną literą lub cyfrą. Bądźcie czujni!