O sprawie jako pierwszy poinformował portal ePoznań.pl, który informację o makabrycznym odkryciu otrzymał od swojego czytelnika. Nad brzegiem Jeziora Maltańskiego miał on znaleźć walizkę, której zawartość przyprawia o gęsią skórkę.
W walizce znalazł martwego psa, zawiniętego w worek na śmieci i koce. Informacje te potwierdza poznańska policja. - To są tereny leśne. Mężczyzna będący na spacerze, będąc od strony ulicy Dymka, zauważył walizkę. Rzeczywiście w środku były zwłoki psa - wyjaśniła w rozmowie z ESKA Poznań Marta Mróz z biura prasowego KMP w Poznaniu.
Policjanci przyjechali na miejsce zgłoszenia i zabezpieczyli truchło psa. Zostało ono przewiezione do centrum weterynarii, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja wyjaśniająca przyczyny śmierci zwierzęcia. Policjanci pracują też nad ustaleniem właściciela psa.