Do zdarzenia doszło we wtorek (27 lipca) w godzinach wieczornych na terenie gminy Trzemeszno. Jak poinformował portal gniezno24.com, mężczyzna poszedł około godz. 19:30 łowić ryby w stawie, który był oddalony od jego domu o około 50 metrów. Niestety długo nie wracał więc zaniepokojona rodzina powiadomiła policję. Tym bardziej, że najbliżsi twierdzili, że mężczyzna nigdy tak długo nie bywał nad stawem. Prawda okazała się tragiczna. Funkcjonariusze na brzegu stawu znaleźli rzeczy pozostawione przez zaginionego. Chwilę później na miejsce przyjechali strażacy i w wodzie odnaleźli ciało 59-latka. Na ratunek było już jednak za późno.
Polecany artykuł: