Od dłuższego czasu meteorolodzy informowali, że w okolicach 15 stycznia Polskę nawiedzą potężne mrozy. Mowa była m.in. o bestii ze wschodu, która miała przynieść mrozy sięgające nawet minus 40 stopni Celsjusza.
Aż tak źle nie będzie, ale trzeba przygotować się na siarczysty mróz. Szczególnie trudne warunki pogodowe będą występować w niedzielę (17 stycznia). Na termometrach w Poznaniu może być nawet minus 19 stopni Celsjusza. Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek temperatura może wynosić nawet minus 23 stopnie Celsjusza! Tak przewiduje Norweski Instytut Meteorologii (NMI).
Polecany artykuł:
Nieco wyższe temperatury przewiduje IMGW. Polscy synoptycy przewidują, że w niedzielę na termometrach będzie w okolicach minus 15 stopni Celsjusza.
W najbliższych dniach możliwe są także opady śniegu, które obserwujemy w Poznaniu od kilku dni. Nieco cieplej będzie w sobotę, gdzie na termometrach będzie około minus 14 stopni Celsjusza. Taka pogoda ma się utrzymywać zaledwie do środy (20 stycznia). Termometry mają wtedy pokazywać już dodatnie temperatury.