Do wybuchu doszło około 7:50 w czteropiętrowej kamienicy na poznańskim Dębcu. Część budynku się zawaliła. Póki co nie wiadomo, czy przyczyną wybuchu był gaz.
Na miejscu są nasi dziennikarze. Zbieramy najświeższe informacje w tej sprawie. Będziemy Was informować na bieżąco. Najnowsze wpisy znajdziecie poniżej.
20:09 | Trwają zbiórki dla poszkodowanych. Gromadzeniem darów i środków finansowych zajmuje się m.in. Caritas Archidiecezji Poznańskiej. Pieniądze można wpłacać na konto organizacji: 87 1600 1084 1846 4045 8000 0001 - w tytule wpisując "Kamienica".
19:45 | Ponad 30 osób przebywa obecnie w hotelu, które zapewniło miasto.
15:53 | - W Poznaniu trwa akcja ratownicza po tym, jak przed godziną 8:00, doszło do katastrofy budowlanej. Minister Joachim Brudziński na bieżąco przekazuje informacje premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, które otrzymuje od komendanta głównego PSP i wojewody wielkopolskiego. W związku utrzymującymi się niskimi temperaturami apelujemy o ostrożność przy korzystaniu z urządzeń grzewczych - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
15:48 | Na miejscu oprócz Straży Pożarnej i Policji pomaga działa również Straż Miejska. - Strażnicy miejscy nie tylko zabezpieczali miejsce katastrofy przed dostępem osób postronnych, ale również dowozili i rozdawali pakiety energetyczne, oraz transportowali do szpitala rodziny poszkodowanych. Podczas zdarzeń wymagających udziału służb ratunkowych rolą strażników miejskich jest zabezpieczenie miejsca zdarzenia przed dostępem osób postronnych. Już kilkanaście minut po zdarzeniu, na drogach dojazdowych do miejsca wybuchu, dowodzący akcją ratowniczą rozdysponował 13 funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Strażnicy rozciągali taśmy ograniczające dostęp osób postronnych oraz pilnowali, ażeby służby ratunkowe mogły bez przeszkód dotrzeć do poszkodowanych. Mieszkańcom dowozili pakiety żywnościowe przekazane przez Centrum Zarządzania Kryzysowego UMP. Jedno z miejsc zabezpieczanych przez strażników znajdowało się obok kościoła. Na prośbę strażnika ksiądz proboszcz udostępnił salkę katechetyczną, w której zmarznięci mieszkańcy otrzymali ciepłe napoje. W jednym przypadku strażnicy odnaleźli i przetransportowali do szpitala dwóch mieszkańców, którzy zagubili się i nie mogli odszukać pozostałej rodziny. Na prośbę CZK UMP strażnicy przewozili psychologa, którego pomoc w takich traumatycznych zdarzeniach jest bardzo ważna. Zabezpieczanie miejsca zdarzenia potrwa jeszcze wiele dni - informuje Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej.
15:45 | Miasto zapewniło poszkodowanym schronienie i wyżywienie. Mieszkańcy zawalonej kamienicy mogą liczyć również na pomoc psychologiczną.
15:20 | Od jutra będzie zorganizowana zbiórka rzeczy i środków czystości dla poszkodowanych z kamienicy przy ul. Czechosłowackiej. Zbiórka będzie odbywała się w Szkole Podstawowej nr 84. W celu uzyskania szczegółowych informacji można kontaktować się z dyrekcją szkoły pod numerem telefonu 603 999 068.
15:06 | Znalezione zostało ciało czwartej ofiary. Strażacy próbują wydobyć ciało spod gruzów.
12:50 | Na miejscu pojawił się też Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Poprosiliśmy żeby tę ścianę, która została po tej uszkodzonej części budynku żeby ją rozebrać. Widać, że jeden cały narożnik może w każdej chwili runąć. Ta ściana szczytowa, odkryta w wyniku jakichś podmuchów również może się zawalić. Budynek miał ośmiu współwłaścicieli i zarządcę. Zarządcę wezwaliśmy na jutro żeby przedstawił nam wszystkie protokoły z przeglądów stanu technicznego. Na tej podstawie ustalimy czy wszystkie obowiązki wynikające z prawa budowlanego były przez właścicieli dopełniane - powiedział Paweł Łukaszeski reporterom Radia Eska.
12:01 | Docierają do nas smutne informacje. Z najnowszych ustaleń wynika, że w wybuchu zginęły 3 osoby.
11:35 | Z najnowszych - nieoficjalnych - informacji wynika, że kamienica nie była podpięta do sieci gazowej. Reporterom TVN24 udało się porozmawiać z osobą, która mieszkała w kamienicy, w której doszło do wybuchu. - Mieszkała na samej górze. Ale trudno mi powiedzieć czy to coś u niej, czy nie. Ludzie używali gazu do kuchenek. Ja ogrzewałem mieszkanie piecem kaflowym - powiedział mężczyzna na antenie stacji.
11:03 | Cały czas trwa ustalanie przyczyn tragedii. Nie wiadomo, czy był to wybuch gazu, ale strażacy z którymi udało nam się porozmawiać twierdzą, że patrząc na skalę zniszczeń, to bardzo prawdopodobne.
10:57 | Na miejscu pojawił się prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Za chwilę pojawi się tam też Wojewoda Wielkopolski, Zbigniew Hoffmann.
10:54 | Mieszkańcy okolicy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Droga jest całkowicie zablokowana. Zmienionymi trasami kursują również pojazdy komunikacji miejskiej.
10:51 | Na miejscu pracuje około stu strażaków.
10:45 | Niestety zwiększa się bilans poszkodowanych w niedzielnym wybuchu kamienicy na Dębcu. Strażacy informują o 18 rannych. Wśród nich jest jedno dziecko. Przypomnijmy, jedna osoba nie żyje. Akcja poszukiwawczo-ratownicza cały czas trwa.
10:40 | Reporterom Radia Eska udało się porozmawiać z mieszkańcami budynku, który sąsiadował z zawaloną kamienicą. - Usłyszeliśmy tylko straszny huk - mówią. Posłuchajcie ich relacji:
10:15 | - Mamy świadomość tego, że ta akcja może jeszcze potrwać, że jest niska temperatura, a my walczymy z czasem. Została zadysponowana dodatkowa grupa poszukiwawczo-ratownicza z psami. Jedzie do nas grupa z Warszawy - powiedział naszym reporterom Sławomir Brandt z wielkopolskiej Straży Pożarnej.