Pożar kamienicy w Poznaniu. Zginęli dwaj strażacy
Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu doszło w nocy z soboty na niedzielę (24/35 sierpnia). W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, zaś dwóch było poszukiwanych. Około południa premier Donald Tusk poinformował, że dwaj poszukiwani strażacy nie żyją. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że zmarli strażacy to ogn. Patryk Michalski i ogn. Łukasz Włodarczyk. Do szpitala trafiły także trzy postronne osoby, które też zostały ranne w tym zdarzeniu.
Co było przyczyną wybuchu w kamienicy? Policja komentuje
Dziennikarka "Super Expressu" poprosiła policjantów z Poznania o komentarz w sprawie tragedii. Niestety, przyczyna wybuchu wciąż pozostaje zagadką.
- W poniedziałek, 26 sierpnia policjanci skanują cały budynek skanerem 3D. Dodatkowo jest wykonywana dokumentacja fotograficzna za pomocą drona. Grupa dochodzeniowo śledcza kontynuuje przesłuchania świadków. Nie pojawiły się do tej pory żadne informacje sugerujące, że w kamienicy mógłby być ktoś dodatkowy, o kim nie wiemy. W skanowaniu budynku pomagają nam policjanci Komendy Stołecznej, Gdańska i Białegostoku - mówi Maciej Święcichowski z policji w Poznaniu.
St. bryg. Tomasz Wiśniewski mówi natomiast, że kontrole nie wykazały nieprawidłowości przeciwpożarowych w firmach, które mieściły się w kamienicy. Dodał także, że strażacy, którzy zginęli znajdowali się w piwnicy.