Pożar kamienicy w Poznaniu. Zginęli dwóch strażaków
Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu doszło w nocy z soboty na niedzielę (24/35 sierpnia). W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, zaś dwóch było poszukiwanych. Około południa premier Donald Tusk poinformował, że dwaj poszukiwani strażacy nie żyją. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że zmarli strażacy to ogn. Patryk Michalski i ogn. Łukasz Włodarczyk. Do szpitala trafiły także trzy postronne osoby, które też zostały ranne w tym zdarzeniu.
Zobacz: Pożar kamienicy w Poznaniu. Co było przyczyną eksplozji w budynku? Policja zabiera głos
Poznań w żałobie po śmierci strażaków
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak był gościem "Radia Poznań", gdzie wyraził chęć uczczenia pamięci poległych strażaków. - Powinniśmy uczcić ich pamięć żałobą – powiedział do dziennikarzy.
- Dzisiaj będę miał spotkanie z zastępcami, będę o to wnioskował. Rozmawiałem również wczoraj o tym z wiceministrem Szczepańskim (Wiesław Szczepański, wiceminister MSWiA – przyp. red.), jestem jak najbardziej za tym. To są dwie ofiary śmiertelne. Wszyscy wiemy, że są pewne zawody związane z większym ryzykiem utraty życia, policjant czy strażak, ale sytuacja, w której dwóch strażaków, młodych ludzi, ginie, ratując życie innych, jest czymś bez precedensu- powiedział dla "Radia Poznań".
Dodatkowo w holu urzędu miasta przy Placu Kolegiackim 17 wystawiona została księga kondolencyjna, w której można zamieszczać wpisy poświęcone pamięci strażaków poległych podczas akcji ratowniczo-gaśniczej.