Syreny alarmowe uruchamiane są w sytuacjach zagrożenia lub wtedy, gdy upamiętniamy jakieś wydarzenia. Od wielu lat 1 sierpnia można było je usłyszeć w związku z rocznicą wybuchu powstania warszawskiego. Wtedy to w Godzinę W , czyli o godz. 17:00 głośno wybrzmiewały. W tym roku będzie jednak inaczej. - Podjąłem decyzję, by tym razem nie uruchamiać o godzinie "W" syren alarmowych, z uwagi na przebywających w naszym mieście gości z Ukrainy. Dźwięk ten mógłby wywołać u nich wspomnienia tragedii, jaka spotkała ich na skutek rosyjskiej napaści na ich kraj. Nie chcemy powodować u nich niepokoju, dlatego w tym roku świętujemy w ciszy - przekazał prezydent Poznania.
CZYTAJ: Gmina zasłynęła z pijackich wybryków swojego wójta. Mieszkańcy wybrali jego następcę
Warto zauważyć, że Prezydent Poznania podobną decyzję podjął także w przypadku uruchomienia syren alarmowych 10 kwietnia, czyli w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Należy jednak zwrócić uwagę, że syreny alarmowe były uruchamiane w Poznaniu wiele razy w ciągu ostatnich miesięcy. Miało to miejsce m.in. 28 lipca, gdy w wilku miejscach trwały testy.
Władze miasta zapewniają, że powstanie warszawskie będzie upamiętnione, ale w innym sposób. Obchody odbędą się m.in. pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.
Jakie jest Wasze zdanie na temat uruchomienia syren alarmowych 1 sierpnia w godzinę W? Możecie wypowiedzieć się w poniższej sondzie.