We wtorek (16 listopada) między godziną 5:00, a 6:00 służby otrzymały informacje o tragedii na terenie Szacht w Poznaniu. - Mieliśmy informację, że jedna osoba jest na zewnątrz, a druga jest w wodzie. Wędkarze zaprowadzili nas na miejsce zdarzenia, bo tutaj teren jest trudny, jeżeli chodzi o dostępność. Tam znaleźliśmy kobietę, którą znajdowała się w takim miejscu, że jej głowa była pod wodą - mówił dziennikarzom TVN24 brygadier Mariusz Kowalski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Poznaniu. Niestety reanimacja nie przyniosła skutku i obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon 42-letniej kobiety. Do szpitala przetransportowano za to mężczyznę, który był w stanie hipotermii.
Polecany artykuł:
Wiadomo, że wspólnie z nimi był jeszcze jeden mężczyzna. Przez kilka godzin trwały jego poszukiwania. Jak poinformowało Radio Poznań, został on znaleziony w mieszkaniu u swojej rodziny na terenie Poznania. - Został przewieziony na komisariat na Wildę i teraz policjanci będą go przesłuchiwali, żeby usłyszeć jego wersję wydarzeń i dowiedzieć się więcej na temat okoliczności wypadku, gdzie w wyniku wejścia do wody utopiła się kobieta, a drugi z mężczyzn z objawami hipotermii trafił do poznańskiego szpitala - powiedział kom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Policja ustala szczegóły zdarzenia. Wstępnie ustalono, że osoby, które przebywały nad wodą razem spożywały alkohol. Następnie znalazły się w wodzie, co skończyło się tragicznie.
Polecany artykuł: