Poznań: Certyfikacja rogali świętomarcińskich [AUDIO, WIDEO]. Kto może piec poznańskie przysmaki?

Ponad stu cukierników otrzymało wczoraj certyfikaty, pozwalające na wypiek oryginalnych rogali świętomarcińskich. Chociaż produkcja rogali wydaje się być prosta, poznański słodki symbol ma szczegółowe wytyczne, jak powinien smakować, wyglądać, ile ważyć a nawet jak... pachnieć! Rogale chronione są patentem a także unijnymi znakami. 

Oryginalny rogal świętomarciński - czyli jaki? 

- Przyglądamy się, czy surowce wszystkie są wykonywane są tak, jak przewiduje to certyfikat. Zaczynamy od surowców, warunków potem sprawdzamy rogale poprzez wzrok, zapach, smak oraz dotyk. Są przypadki, że nieuczciwi cukiernicy stosują zamienniki - tłumaczy Radiu ESKA  Piotr Koperski, starszy Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu.

Oryginalny rogal świętomarciński wypiekany jest z ciasta półfrancuskiego. Wypełniony jest nadzieniem z białego maku, mielonych daktyli bądź fig, wanilii, cukru, śmietany, rodzynek, masła i skórki pomarańczowej. Jego waga nie powinna przekroczyć 250 gram. Jednak nie wszyscy sprzedający rogale oferują oryginalną ich wersję.

- Najwięcej fałszywek jest w Dniu Marcina przy Zamku. W tym czasie służby, które powinny się tym zająć, mają dzień wolny - ostrzega Piotr Koperski. 

Więcej na temat wytycznych dotyczących wypieku orygianlych rogali świętomarcińskich dowiedział się Maciej Melcer, Reporter Radia ESKA: 

 Od 2008 rogal świętomarciński chroniony jest unijnym certyfikatem Produktu o Chronionej Nazwie Pochodzenia w Unii Europejskiej. Trafił na prestiżową listę regionalnych specjałów, które powstają z lokalnych surowców oraz według oryginalnego przepisu. Prawdziwe rogale świętomarcińskie wypiekane są tylko i wyłącznie w Poznaniu oraz wyznaczonych powiatach. Poza tym rejonem nikt nie może używać tej nazwy.

Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądają oryginalne rogale - ku przestrodze!