Ta historia wydarzyła się 30 sierpnia 2020 roku na na przystanku Rondo Starołęka (w kierunku Franowa). 67-letni Janusz G. zaczął szarpać kobietę za włosy i chciał ją zmusić do czynności seksualnej. W ubiegłym tygodniu został zatrzymany przez poznańską policję, a śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Poznań Nowe Miasto.
- W jego toku zebrano materiał dowodowy, który w wysokim stopniu uprawdopodobnił popełnienie przez wymienionego zarzucanego mu przestępstwa. Do zdarzenia objętego zarzutem doszło w dniu 30 sierpnia 2020 roku na Rondzie Starołęka w Poznaniu we wiacie przystankowej, gdzie pokrzywdzona czekała na przyjazd tramwaju - opowiada prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Janusz G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, które poddane zostaną dalszej weryfikacji.
- Sąd podzieli argumenty prokuratora i zastosował wobec niego izolacyjny środek zapobiegawczy, wskazując na uzasadnioną obawę matactwa procesowego ze strony podejrzanego oraz grożącą mu surową karą - dodaje prok. Wawrzyniak.
Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.