Kilka dni temu w poznańskiej komunikacji miejskiej doszło do niebezpiecznego zdarzenie. Portal poznan.tvp.pl poinformował, że leczona psychiatrycznie kobieta atakowała pasażerów!
- Odwróciłam się w jej kierunku, a ona bez żadnego słowa zamachnęła się i przywaliła mi w twarz - powiedziała pani Weronika w rozmowie z poznan.tvp.pl.
Na miejscu doszło do szarpaniny, a wszystkiemu przyglądał się kierowca autobusu, który nie zareagował! Dlaczego? Pani Weronika tłumaczy, że był to cudzoziemiec, który nie zna języka polskiego.
- Kierowca rzeczywiście nie skontaktował się z centralą nadzoru ruchu, co powinien zrobić. Przeprowadzono z nim rozmowę dyscyplinującą - wyjaśnia Agnieszka Smogulecka, rzecznik prasowy MPK Poznań.
Okazuje się, że sprawczyni całego zajścia leczy się psychiatrycznie, a sprawą zajmuje się policja.
- Wszystkich, którzy zostali zaatakowani przez tę osobę prosimy, aby zgłosili się do najbliższej jednostki policji, abyśmy mieli wiedzę na temat tych zdarzeń - zaapelował podkom. Piotr Garstka z Wielkopolskiej Policji.
Wiele na to wskazuje, że poszkodowanych działaniami kobiety może być dużo osób. W mediach społecznościowych powstała specjalna grupa, która zrzesza około 300 osób.