Sprawą dziwnych przelewów zajęli się policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu w marcu tego roku. Okazało się, że osoby zatrudnione w jednym z poznańskich przedszkoli przez co najmniej dwa lata działały niezgodnie z prawem.
- 17 i 18 lipca br. policjanci zatrzymali sześć osób - dyrektor przedszkola, jej zastępcę, księgową, płacową i kadrową oraz mężczyznę, który świadczył usługi serwisowe na rzecz placówki. Z ustaleń policjantów, wynikało, że panie otrzymywały dużo większe wynagrodzenia niż im przysługiwały, organizowały płatne szkolenia, które nigdy nie zostały przeprowadzone oraz fikcyjnie zakupiły liczny sprzęt elektroniczny i komputerowy, który miał służyć pracownikom placówki oraz ich wychowankom - podaje Marta Mróz z poznańskiej policji.
Zatrzymane osoby są mieszkańcami poznania i okolic w wieku od 30 do 60 lat. Łącznie uszłyszeli ponad 240 zarzutów za przywłaszczenie pieniędzy na kwotę ponad 115 tys. złotych. Grozi im za to kara do pięciu lat więzienia.
Sprawa wciąż jest w toku i policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
>> Poznań tuż za Warszawą. Więcej galerii handlowych tylko w stolicy!
>> Korzystasz z Samsunga? Twoje prywatne zdjęcia mogły być wysłane losowym znajomym!
ZOBACZ TO WIDEO