Zatrzymania dokonali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Wszystko działo się w nocy 13 maja.
- Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn. Demontowali skradziony kilka godzin wcześniej samochód. Ich warsztat do rozbiórki znajdował się w nietypowym miejscu, bo w środku lasu. Na niewielkiej polanie, stał kontener morski i w jego wnętrzu były rozbierane kradzione pojazdy. Mężczyźni byli kompletni zaskoczeni pojawieniem się policjantów - relacjonuje Piotr Garstka z Wielkopolskiej Policji.
Następnego dnia w godzinach porannych zatrzymano kolejnych podejrzanych. - Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych w miejscach swojego zamieszkania. Na posesji jednego z nich policjanci zabezpieczyli kradziony motocykl oraz skrzynie biegów pochodzące z przestępstwa. Na poczet przyszłych kar, policjanci zabezpieczyli również 50 tys. złotych - dodaje Garstka.
Cała czwórka usłyszała już zarzuty kradzieży z włamaniem i paserstwa. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w więzieniu. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.