Polecany artykuł:
Policjanci z Poznania zatrzymali trzy osoby, które zgłosiły fikcyjną kradzież samochodu o wartości około 150 tysięcy złotych. Głównymi pomysłodawcami byli właściciele auta. Kobieta i mężczyzna mieli wyjechać z domu, a pod ich nieobecność sąsiad miał zabrać samochód. Po wszystkim właściciel miał zgłosić kradzież pojazdu. Całą trójka przyznała się do winy.
Zgłoszenie o "kradzieży" policjanci otrzymali 1 czerwca. Mieszkaniec Lubonia zgłosił kradzież Audi A5. Podczas dochodzenia policjanci nie do końca byli pewni wersji zdarzeń zgłaszającego kradzież. Po zebranym materiale dowodowym doszli do wniosku, że przestępstwa nigdy nie było.
- Zdarzenie od początku było ustawione. Mężczyzna zaplanował, że wyjedzie za granicę, a pod jego nieobecność sąsiad, któremu wcześniej sam wręczył kluczyki, zabierze samochód sprzed domu. On jednak, jak wróci, zgłosi sprawę na Policję o rzekomej kradzieży auta. Dodatkowo w sprawę zamieszana była również partnerka właściciela pojazdu. Kobieta wiedziała o tym, że mężczyźni się dogadali, a jednak wszystko trzymała w tajemnicy i mówiła nieprawdę - mówi Marta Mróz z poznańskiej policji.
Cała trójka została zatrzymana 4 czerwca. Wszyscy przyznali się do przestępstwa. Teraz grozi im do 8 lat więzienia.
>> Wielkopolska: Zwierzęta na drogach! Policja apeluje o rozważną jazdę!
>> Karta Dużej Rodziny jest już dostępna w formie aplikacji na komórki
ZOBACZ TO WIDEO