Do makabrycznych wydarzeń nad Wartą doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak poinformował dyżury wielkopolskich strażaków, do rzeki w rejonie ulicy Ewangelickiej wpadł mężczyzna. Strażacy wyciągnęli go z wody, ale nie udało się go uratować. Mężczyzna, który się utopił miał około 60 lat i najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Jak poinformowała Marta Mróz z poznańskiej policji, nie miał też przy sobie żadnych dokumentów.
- Ubiór mężczyzny wskazuje na to, że mogła to być osoba bezdomna. Ciało zabezpieczono do sekcji - powiedziała.
Polecany artykuł: