Do dramatycznego pożaru na osiedlu Kopernika doszło w piątek (12 lutego). Kłęby dymu było widać z kilku kilometrów, a akcja była bardzo skomplikowana, co widać na nagraniu zamieszczonym przez jednego ze strażaków z Poznania. Łącznie uszkodzeniu lub zniszczeniu uległo pięć mieszkań. Ewakuowanych zostało 25 osób, a dwie trafiły do szpitala.
Jedno z mieszkań zostało doszczętnie strawione przez ogień. Sąsiadujące z tym lokalem mieszkania mają nadpalone ściany, wybrzuszone podłogi, popękane okna, są zalane i nadają się do remontu. Zaraz po zdarzeniu ruszyła akcja pomocy dla poszkodowanych: rozpoczęła się zbiórka pieniędzy w sieci, pogorzelcy otrzymali też niezbędną pomoc rzeczową.
W poniedziałek (1 marca) wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski poinformował, że w pomoc poszkodowanym zaangażował się wielkopolski producent sprzętu AGD, który przekaże pogorzelcom potrzebne im urządzenia: lodówki, piekarniki, płyty grzejne, zmywarkę i mikrofalę.
Wsparcie dla lokatorów cały czas koordynuje miejski radny Tomasz Stachowiak.
- Za przekazany sprzęt i za wszelką udzieloną pomoc bardzo dziękuję w imieniu poszkodowanych. Wierzę, że mieszkańcy będą mogli już niedługo z powrotem zamieszkać w swoich mieszkaniach - powiedział radny.
W serwisie zrzutka.pl trwa zbiórka na pomoc pogorzelcom. Do tej pory wpłat dokonało ponad 700 osób, udało się zebrać ponad 50 tys. zł. W mediach społecznościowych zorganizowano też licytacje, z których dochód trafi na pomoc ofiarom pożaru.
Na aukcje trafiły m.in. zabytkowe 100-letnie narty oraz koszulka Poznańskiego Stowarzyszenia Żużla, przekazane przez prezydenta miasta, a także książki, wypieki, ozdoby i spacer po mieście z wiceprezydentem Poznania Mariuszem Wiśniewskim.
Polecany artykuł: