Łącznie przeprowadzono 4970 kontroli spalania w domowych instalacjach grzewczych. W 528 przypadkach ujawnionych spalanie odpadów. Ponadto 85 próbek odpadów paleniskowych przekazano do ekspertyzy.
Polecany artykuł:
Sezon grzewczy trwał ostatnie 6 miesięcy. - W porównaniu do poprzednich okresów, począwszy od 2016 roku, należy podkreślić stały, wyraźny wzrost liczby przeprowadzonych czynności kontrolnych - mówią strażnicy. W sezonie 2016/17 było 1151 kontroli, rok później 2593, a teraz blisko 5000!
Strażnicy musieli wypisać całkiem dużo mandatów. Ujawniono aż 528 przypadków spalania odpadów. - Najwięcej, bo aż 487 spraw dotyczyło spalania odpadów w domowych instalacjach grzewczych, 30 ognisk na działkach i 11 wypalania plastikowych otulin kabli elektrycznych - opowiadają.
W uzasadnionych przypadkach, dla potwierdzenia spalania odpadów, strażnicy Eko Patrolu pobierali próbki popiołu, które w zaplombowanych pojemnikach przekazywali do ekspertyzy wykonywanej przez Centralne Laboratorium Pomiarowo Badawcze Jastrzębie Zdrój. W minionym sezonie grzewczym takich badań zlecono 85, a uzyskane wyniki, w zdecydowanej większości przypadków, potwierdziły przypuszczenia strażników.
Edukowali młodzież i dzieci
W minionym okresie grzewczym, obok działań kontrolnych, strażnicy duży nacisk położyli na edukację dzieci i młodzieży oraz różnorodne szkolenia.
- Były spotkania w szkołach podstawowych i przedszkolach, a pod hasłem NIE dla SMOGU, uczniowie szkół średnich "walczyli" o darmowy indeks Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Były także szkolenia strażników Eko Patroli z aglomeracji poznańskiej, a także konferencja szkoleniowa skierowana dla kadry kierowniczej straży miejskich i gminnych województwa wielkopolskiego i Unii Metropolii Polski - również pod hasłem NIE dla SMOGU - chwalą się strażnicy.