Rodzina Mateusza mieszka obecnie na 7 piętrze w 49-metrowym mieszkaniu.
- To naprawdę mały metraż, a sprzęt medyczny zajmuje sporo miejsca. - Mówi Sławek Tokłowicz, przyjaciel rodziny - Czasami wręcz mamy problem z odwiedzinami. Mama, czyli Asia, z powodu tego, że Mateusz wymaga ciągłego doglądania, właściwie w tej chwili zamieszkała z nim w pokoju. A pokój jest tak mały, ze ona śpi obok łóżka na zwykłym materacu. I też ma problemy z kręgosłupem, bo ona wstaje do niego na każde jego wezwanie.
Pani Joanna nie ma możliwości odpoczynku, co skutkuje leczoną, ale postępującą depresją. Marzeniem całej rodziny jest możliwość przeprowadzenia się do większego mieszkania. Stąd pomysł charytatywnego koncertu. Koncert w klimatach jazzowo-rockowo-swingowych odbędzie się w najbliższy piątek o 19.00 w Kościele przy ulicy Fredry 11. Tam też będą puszki, do których można wrzucić dowolny datek na pomoc dla Mateusza Biernacika i jego rodziny..
A wszyscy, którzy chcieliby pomóc, mogą też wpłacać pieniądze na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" z dopiskiem „Mateusz Biernacik”
nr konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994