Poznańska policja ostrzega mieszkańców miasta przed kieszonkowcami. Według danych policji, przed świętami średnio co 4 minuty przychodzą zgłoszenia dotyczące kradzieży. Najwięcej przypadków odnotowuje się w zatłoczonych miejscach.
- Do kradzieży kieszonkowych dochodzi na przystankach autobusowych, tramwajowych czy w liniach komunikacji miejskiej, a także w centrach handlowych. Właśnie tam, gdzie jest bardzo duża ilość ludzi. Kieszonkowiec nie wyróżnia się z tłumu. Najczęściej typuje osoby, które są roztargnione i straciły czujność. Aby paść ofiarą złodzieja wystarczy nawet niewielka nieostrożność. Ważnym jest to, żeby zabezpieczać przedmioty, wartościowe które ze sobą nosimy. Portfele chować do wewnętrznych kieszeni kurtek, torebki mieć zawsze na widoku - tłumaczy Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Jeśli padniemy ofiarą kieszonkowca, jak najszybciej powinniśmy zastrzec wszystkie karty płatnicze.