Przede wszystkich chodzi o bezpieczeństwo. Miasto postanowiło przyjrzeć się sprawności poznańskich rogatek po niebezpiecznej sytuacji do której doszło niedawno w Krzesinach.
- Rogatki na przejeździe kolejowym nie zamknęły się, mimo, że przejeżdżał pociąg, więc my jako Zarząd Dróg Miejskich wystosowaliśmy takie pismo do PKP z prośbą o sprawdzenie wszystkich przejazdów na terenie miasta, które mają rogatki - mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.
Miasto obecnie czeka na odpowiedź PKP.
Przypomnijmy, w Krzesinach rogatki zamknęły się dopiero kiedy połowa składu pociągu towarowego zdążyła już przejechać. Do tragicznej sytuacji, która wzbudziła jeszcze większe emocje doszło jakiś czas temu w Puszczykowie. Tam karetka utknęła pomiędzy rogatkami, a po chwili wjechał w nią rozpędzony pociąg. W Krzesinach nikt nie ucierpiał, w Puszczykowie dwie osoby zmarły a kierowca karetki wciąż przebywa w szpitalu.