W ostatnich dniach coraz więcej restauracji, barów i pubów decyduje się na otwarcie. Obowiązujące od 24 października obostrzenia na to nie pozwalają, ale restauratorzy i właściciele lokali mają dość lockdownu. Ich sytuacja jest bardzo trudna, bo mogą świadczyć swoje usługi tylko w formie "na wynos" lub "na dowóz".
- Stało się! Czara goryczy się przelała. Wsłuchując się w Wasze głosy oraz łacząc się z innymi miastami oraz krajami przyłączamy się do akcji #otwieraMy i ogłaszamy #poznanskieveto - informuje Poznańska Izba Gastronomiczna.
Organizacja apeluje nie tylko do lokali gastronomicznych w Poznaniu, ale też do innych pokrzywdzonych branży: hotelarzy, branży fitness, branży beauty, artystów, sektora eventowego, sklepów wielobranżowych o pełną moblizację.
- Im więcej lokali powie dość w pierwszym tygodniu lutego tym szybciej wywalczymy normalność, czyli nasze prawo do pracy, bo o nic więcej przecież nie chodzi. Chcemy tylko ratować nasze biznesy na które wielu pracowało całe życie, zapewnić bezpieczny byt sobie i swoim rodzinom - czytamy.
Ponowne otwarcie lokali w Poznaniu ma nastąpić 1 lutego 2021 roku. Na Facebooku powstało już specjalne wydarzenie dotyczące tzw Pospolitego ruszenia przedsiębiorców. Do sprawy będziemy wracać.