Poznańskie Zoo ma azyl dla niedźwiedzi z prawdziwego zdarzenia. Schronienie tutaj znajdują zwierzęta, które wcześniej żyły w trudnych warunkach. Obecnie w azylu mieszkają dwa niedźwiedzie ze schroniska dla zwierząt w Korabiewicach. Kilka dni temu odszedł jeden z nich, Misza. Drugi etap zakłada sprowadzenie kolejnych czterech "misi" do ogrodu zoologicznego.
Polecany artykuł:
Do Poznania trafi samica Pietka, którą wcześniej przebywała w ukraińskim cyrku a obecnie mieszka w Zoo w Braniewie, gdzie ma bardzo mały, betonowy wybieg. Przyjedzie take Ewka, urodzona w niewoli. Nowe Zoo stanie się także nowym domem dla Gienia oraz Wojtusia - dwóch niedźwiedzi, które obecnie zamieszkują Zoo w Braniewie.
- W Braniewie przebywają wyłącznie w betonowych pomieszczeniach oraz na betonowych wybiegach. Tutaj mamy zalesiony teren, mamy jeziorko, wodospad - wymienia rzeczniczka poznańskiego Zoo, Małgorzata Chodyła.
Niedźwiedzie trafią do Zoo po śmierci Miszy, który odszedł kilka dni temu na w wyniku niewydolności serca. Dołączą do Wani oraz Borysa. Nowi lokatorzy pojawią się w Poznaniu dzięki umowie, którą dyrekcja ogrodu podpisała z Fundacją "Cztery Łapy" oraz Zoo w Braniewie: Cztery misie mają trafić do Poznania najpóźniej jesienią, ale dwa z nich mogą się pojawić jeszcze wiosną. Zwiedzający będą mogli jednak je oglądać dopiero po kilkunastotygodniowym okresie aklimatyzacji.
Zobacz także: