Szkoła w Kamerunie już się zmienia, stoją ceglane mury, nie ma jednak pieniędzy na dach.
- To była wiata pokryta słomą i pod nią tłoczyły się dzieci. O ile świetnie chroniła przed słońcem to już przed deszczem niekoniecznie. Świetnie byłoby wybudować dla tych dzieci szkołę z prawdziwego zdarzenia- mówi prezes fundacji Redemptoris Missio, Justyna Janiec-Palczewska.
I podpowiada, w jaki sposób można pomóc młodym uczniom z Kamerunu.
- Wystarczy wejść na stronę internetową fundacji, odnaleźć jej konto i wpłacić dowolną kwotę, koniecznie z dopiskiem- Blachy na dachy. Wtedy każda złotówka będzie wydana na budowę dachu w kameruńskiej szkole- dodaje prezes fundacji.
Aby pomóc potrzeba jedynie sześciu tysięcy złotych. Zadanie jest tym prostsze, że udało się już zebrać nieco ponad połowę tej kwoty.