Jacek Jaśkowiak został pozwany o naruszenie dóbr osobistych. Dokładnie chodzi o bezczynność w poprawie jakość powietrza na terenie miasta. W treści pozwu czytamy m.in. o tym, że Jacek Jaśkowiak powinien podjąć skuteczne działania, które poprawią jakość powietrza w mieście:
- Mówiąc krótko- są potrzebne rewolucyjne i radykalne zmiany. Spotkanie i debata publiczna z mieszkańcami i ekspertami. Takie spotkania organizowane są w innych miastach- tłumaczy Lechosław Lerczak, który domaga się od Jaśkowiaka 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie jego dobra osobistego.
- W przypadku korzystnego dla mnie rozwiązania, chce aby pieniądze zostały wydane na zakup 4 czujników, które pozwolą badań jakość powietrza w Poznaniu- dodaje Lerczak.
Prezydent Poznania przybywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Urząd Miasta nie chce póki co komentować sprawy. Zrobi to w momencie otrzymania treści pozwu, który powinien trafić do magistratu w przyszłym tygodniu.