Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w godzinach porannych. Część czteropiętrowej kamienicy, która mieści się nieopodal skrzyżowania ulic 28 czerwca i Czechosłowackiej w wyniku wybuchu zawaliła się.
W wybuchu życie straciło pięć osób a 21 zostało rannych.
Jak podaje Gazeta Wyborcza prokuratura potwierdziła właśnie informacje o tym, że jedna z osób, której ciało znaleziono w gruzach kamienicy nie żyła jeszcze przed tym jak doszło do wybuchu. Biegli znaleźli na jednym z ciał ślady, które wskazują na to, że zadała je osoba trzecia. Prokuratura potwierdza, że ta osoba mogła zostać zamordowana, a wybuch gazu mógł zostać wywołany w celu zatarcia śladów.
Prokuratura na razie nie postawiła nikomu zarzutów. Gruz z zawalonej kamienicy został przewieziony na teren strzeżony i tam funkcjonariusze szukają narzędzia zbrodni.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła Gazeta Wyborcza ofiarą morderstwa była kobieta, Beata J., a sprawcą jej mąż Tomasz J. Mężczyzna obecnie przebywa w jednym z poznańskich szpitali. Jest podłączony do respiratora, a jego stan ocenia się jako krytyczny.
>> Potężny wybuch na Dębcu: Już 5 osób nie żyje! Przed chwilą znaleziono kolejne ciało!