Kontener, który pojawił się na parkingu pomiędzy budynkami Teatru Muzycznego i Domu Żołnierza, ma jaskrawy zielony kolor, więc trudno go przeoczyć, zwłaszcza, gdy stoi przy tak charakterystycznym budynku.
Wielu przechodniów zwróciło uwagę, że coś tu się gryzie i od razu nasuwają się pytania: kto mógł wydać zgodę na postawienie tego kontenera w tym miejscu? Okazuje się, że… nikt, to samowola budowlana.
Sprawą już zajął się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który po zakończeniu kontroli może wydać decyzję o usunięciu kontenera.
- Prowadzimy postępowanie wyjaśniające, czy ten obiekt może stać w tym miejscu i czy inwestor otrzymał wszystkie niezbędne pozwolenia. Musimy sprawdzić, czy to obiekt tymczasowy, czy docelowy, bo tylko te drugie wymagają pozwolenia na budowę - wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Zarówno obiekty tymczasowe jak i docelowe wymagają zgody miejskiego konserwatora zabytków, a ze wstępnych informacji wynika, że takich uzgodnień nie było - dodaje.
A co o kontenerze w tym miejscu sądzą poznaniacy? Posłuchajcie sondy przeprowadzonej przez reportera Radia ESKA Macieja Melcera: