W środę (16 czerwca) po godz. 20:00 na Miejscu Obsługi Podróżnych autostrady A2 doszło do paskudnego wypadku. Służby otrzymały zgłoszenie, że kierowca tira potrącił mężczyznę, który szedł parkingiem.
- Kierowca narodowości białoruskiej wykonując manewr cofania tirem najechał na idącego drogą pieszego. Ten poniósł śmierć na miejscu - mówi w rozmowie z "SE.pl" asp. Daniel Boła, oficer prasowy KPP w Kole.
Wypadek wyglądał makabrycznie, a świadkowie mówią o tym, że 51-letni mężczyzna miał zmiażdżoną głowę.
- Pieszy, który zginął to także kierowca jednego z tirów, który znajdował się na terenie MOP Łęka. To mieszkaniec Warszawy - dodał asp. Boła.
Policjanci ciągle ustalają jakie były dokładne przyczyny wypadku. Wiadomo, że kierowca tira był trzeźwy.
Polecany artykuł: