Przyjaciele spełnili życzenie zmarłej Pauliny z "Top Model". Piękny gest na pogrzebie
Przyjaciele mówili do niej Żyrafka, a ona zawsze im powtarzała, że na jej pogrzeb mają przyjść ubrani na kolorowo. Nikt nie przypuszczał, że to życzenie przyjdzie im spełnić tak szybko… Ciała Pauliny L. (33 l.) i jej męża Sławomira znaleziono w kuchni ich willi w Będlewie pod Mosiną (woj.wielkopolskie). Obok małżeństwa leżał rewolwer…
Kobieta dwa razy była uczestniczą popularnego programu "Top Model". Pierwszy raz w 2011 roku, a drugi w 2018 roku. Widzowie zapamiętali ją dzięki zadaniu, które otrzymała od Joanny Krupy. Miała pozować do zdjęcia jako "delfin pływający w wodzie”. Ona sama siebie przedstawiła jako orkę i… upadła na scenę. Z kolei w 2018 roku zaskoczyła wszystkich spektakularną metamorfozą, ponieważ schudła aż 20 kg. Sławomir L. (pseudonim Klakson) był z kolei powiązany ze środowiskiem gangsterskim i wyszedł niedawno z aresztu.
Zobacz: Dlaczego mąż Pauliny L. zamontował kamery? Nowe ustalenia w sprawie śmierci uczestniczki "Top Model"
Gdy odkryto ich ciała, spekulowano, że to Sławomir zrobił krzywdę żonie, a potem targnął się na swoje życie. Szybko jednak pojawiły się wątpliwości co do tego obrotu spraw. Dziś wiadomo na pewno, że para nie zginęła od ran postrzałowych - jak początkowo przypuszczano. Przez stan zwłok biegli medycy sądowi nie byli w stanie jednoznacznie wskazać, co było przyczyną ich śmierci. Dlatego śledczy wciąż szukają odpowiedzi na pytanie, co wydarzyło się w domu w Będlewie. Mnożą się kolejne hipotezy, a wśród nich nawet takie, że małżeństwo padło ofiarą zabójcy. Sławomir L. - pseudonim Klaskon - był znany policji, zamieszany był w narkobiznes i mógł mieć wrogów. Do tragedii doszło krótko po tym, jak wyszedł z aresztu.
Ponad tydzień po odkryciu tragedii, odbył się pogrzeb Pauliny. Jej przyjaciele i znajomi przyszli na cmentarz w Żarach w kolorowych ubraniach. Zamiast wiązanek pogrzebowych, których Paulina też nie chciała, niektórzy w rękach mieli balony… Przed pogrzebem, w kapicy zacytowano jej ulubiony wiersz Wisławy Szymborskiej:
„Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy, z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny”. - Nigdy nie umierają ci, którzy żyją w pamięci - powiedział mistrz ceremonii pogrzebowej, wspominając Paulinę.
Mimo że Paulina L. spoczęła w grobie w Żarach, Sławomir zostanie pochowany 13 września w Poznaniu, 200 kilometrów od ukochanej. Taka była decyzja rodziny.
Listen on Spreaker.