Zdarzenie, które poruszyło internautów, miało miejsce na ul. Wrzoska w Poznaniu. Funkcjonariusze straży miejskiej podjęli tam interwencję ws. nieprawidłowo zaparkowanych radiowozów. Strażnicy mieli pełne ręce roboty, gdyż nałożyli aż 7 blokad na koła. Wśród aut był... policyjny radiowóz. – Samochód policyjny, służbowy samochód straży miejskiej, czy innych służb jest traktowany tak samo, jeśli nie ma włączonych sygnałów uprzywilejowania. W tym przypadku, takiego czegoś nie było i samochód policyjny, tak jak 6 innych samochodów, stał w miejscu zabronionym na ul. Wrzoska – wyjaśnia Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej, cytowany przez portal Poznań Nasze Miasto.
Blokada na kole radiowozu. Policjant zapłaci mandat
Piwecki dodał, że blokada z koła radiowozu została szybko zdjęta, ponieważ w każdej chwili radiowóz mógł posłużyć policjantom w ważnej interwencji, np. takiej ratującej czyjeś życie. Strażnik zdjął blokadę i pozostawił wezwanie do zapłaty mandatu w kwocie 100 zł.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 15-latka, która zatruła się alkoholem, walczyła o życie! Policja znalazła ekspedientkę
Blokada na kole radiowozu. Strażnicy z Poznania mieli rację?
I właśnie sposób ukarania poznańskich policjantów poruszył internautów. Niektórzy cieszyli się z faktu, że dla straży miejskiej nie ma aut równych i równiejszych. – No i to mi się podoba. Pan Strażnik powinien dostać premię, oraz awans – czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze. – A co? Policyjnego nie obowiązują przepisy? – to kolejny komentarz.
Niektórzy mieli strażnikom za złe założenie blokady na koła radiowozu. – A gdyby potrzebna była pilna interwencja policji... zamiast zdjęcia porobić, raport, mandat wystawić i do komendanta policji. To dla mnie kolejny powód za likwidacją straży miejskiej – napisał jeden z użytkowników Twittera. – Karetce pewnie też by założył – dodał inny.