Ratownicy medyczni domagają się podwyżek.

i

Autor: Pogotowie Ratunkowe w Poznaniu Ratownicy medyczni domagają się podwyżek.

Ratownicy medyczni rozpoczynają protest. Co to oznacza dla poznaniaków?

2017-05-24 13:26

24 maja ratownicy medyczni w całej Polsce, w tym w Poznaniu rozpoczynają trzydniową akcję protestacyjną. W ten sposób chcą wywalczyć podwyżki – obecnie ich zarobki wynoszą poniżej 2 tys. zł.

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważną i odpowiedzialną pracę pełnią ratownicy medyczni. Jako załoga karetek pogotowia, to najczęściej oni ratują ludzkie życie. Mimo pełnienia tak trudnej funkcji, zarabiają bardzo mało. Jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Krajowego Związku Pracowników Ratownictwa Medycznego, ratownik medyczny na umowie o pracę zarabia poniżej 2 tys. zł.

- Albo są na umowach śmieciowych, gdzie pracują niewyobrażalne liczby godzin, żeby żyć na jako takim poziomie – dodaje.

Ile zarabia ratownik medyczny?

Dotychczasowa walka o podwyżki nie przyniosła rezultatu. Ratownicy medyczni chcą 800 zł podwyżki od teraz, a docelowo, od września przyszłego roku 1600 zł. Rząd jednak proponuje im połowę tej kwoty. Ratownicy uważają, że to za mało, dlatego w środę, 24 maja o godz. 16 rozpocznie się ogólnopolski protest. Na szczęście, nie ma on mieć wpływu na życie i zdrowie poznaniaków.

- Na początek będzie odpowiednie oflagowanie karetek i naszego umundurowania. Później może dojść nawet do strajków głodowych – zapowiada Roman Badach-Rogowski.

Szacuje się, że w strajku może wziąć udział nawet blisko 14 tysięcy osób.

Czytaj też: Okoliczności śmierci Igora S. bada poznańska prokuratura. Nagranie z paralizatora jest znane od dawna

Zobacz podsumowanie ostatniego tygodnia ESKA INFO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki