To niestety zwiastuje utrudnienia dla kierowców. Niekoniecznie jednak trzeba się ich obawiać. Co prawda transport 36, naprawdę dużych, przęseł potrwa ponad miesiąc, ale będzie odbywał się tylko nocami, pomiędzy 21:00, a 5:00. W tym czasie zmianie ulegnie organizacja ruchu na południowej nitce mostu Lecha. Wprowadzony zostanie sterowany ręcznie ruch wahadłowy po jednym pasie jezdni. Co ważne, będzie on obowiązywał tylko nocami, podczas transportów.
- To będzie 36 przęseł o dużych gabarytach. Przęsła będą stanowić trzon nowego mostu. Przez niemal półtora miesiąca będą one zwożone i zakładane. Staraliśmy się jednak zorganizować to w taki sposób, aby cała operacja była jak najmniej uciążliwa dla kierowców - mówi nam wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich, Marcin Gołek.
Pierwsze transporty już niebawem, bo z niedzieli na poniedziałek (31.03/01.04) i z poniedziałku na wtorek (01.04/02.04). Wszystkie elementy nowej konstrukcji mostu Lecha mają trafić na plac budowy do 7 maja. Remont potrwa do stycznia i będzie kosztował 53 miliony złotych. Nowa konstrukcja będzie mostem trójprzęsłowym o długości 236 metrów, bez podpór w nurcie rzeki, dysponującym trzema pasami jezdni, ścieżką rowerową oraz pieszą. Do jej budowy zostanie użyte 7 tysięcy m3 betonu i 2,5 tysiąca ton stali.