Opalenica. Pożar domu czteroosobowej rodziny
Dramat rozegrał się w piątek, 8 listopada, w nocy. Około godz. 2.30 wybuchł pożar domu jednorodzinnego w Opalenicy pod Poznaniem. Z żywiołem walczyło dziewięć zastępów straży. Mimo sprawnej akcji gaśniczej dom został poważnie zniszczony, spalona została m.in. połowa dachu. Czteroosobowa rodzina - rodzice z dwoma nastoletnimi synami – trafili do szpitala z lekkimi objawami zatrucia, a jeden z chłopców – również z poparzeniami.
Rodzina z Opalenicy pragnie odbudować dom, ale sama nie jest w stanie poradzić sobie z ogromnymi kosztami. Dlatego znajomi założyli zbiórkę na portalu zrzutka.pl. - Jesteśmy przyjaciółmi Przemka z Opalenickiego Klubu Biegacza. Nasza społeczna zbiórka ma na celu zapewnić im niezbędną pomoc finansową w tym trudnym dla nich czasie i wsparcie w odbudowie domu, który dla każdego jest miejscem gdzie rodzina powinna czuć się bezpieczna i być razem. Każda złotówka którą przekażesz, będzie ogromnym wsparciem dla tej rodziny. Liczymy, że dobro wraca i wróci również do naszych przyjaciół, którzy nigdy nie zostawiali nikogo w potrzebie. Serdecznie dziękujemy za każdą złotówkę i wszystkie formy wsparcia – zawarła w opisie zbiórki Honorata Janowicz.
Założycielka zbiórki dodaje, że poszkodowana rodzina wielokrotnie służyła pomocą w życiu lokalnej społeczności. - Aktywnie wspierali różne akcje w mieście. Przemek jest doświadczonym biegaczem, angażującym się w każdą akcję charytatywną organizowaną przez klub i nie tylko. Synowie to aktywni sportowcy opalenickich klubów – przyznała Honorata Janowicz.
Koszulka Roberta Lewandowskiego ocalała
Co ciekawe, mimo że wyposażenie domu spłonęło niemal doszczętnie, zachowała się… koszulka Roberta Lewandowskiego zawieszona na ścianie.
- Wisiała nad kanapą ze skóry, która została spalona. Szyba, pod która była koszulka pękła, ale nawet metka nie spłonęła. Koszulkę dla mojego syna wylicytował kilka lat temu mój brat. Wisiała w honorowym miejscu – powiedziała portalowi fakt.pl Maria Nowak
– Najpilniejszą potrzebą jest dach. Połowa jest spalona, czekamy na decyzję w sprawie jego rozbiórki. Ratujemy, co się da. W sobotę będziemy czyścić okna, może chociaż część uda się doprowadzić do zadowalającego stanu. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy – dodała pani Maria.
Link do zbiórki na rzecz rodziny z Opalenicy
Polecany artykuł: