W niedzielę, 11 października, wielkopolscy policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę. Do interwencji doszło podczas kontroli osób przebywających na kwarantannie w podpoznańskiej Rokietnicy. - Jednym z kontrolowanych adresów było miejsce zamieszkania kobiety chorej na COVID-19, przebywającej w izolacji domowej oraz jej rodziny objętej kwarantanną. Policjanci najpierw skontaktowali się telefonicznie, a następnie potwierdzili, że kobieta wraz z mężem i dwójką dzieci przebywa w domu. W rozmowie z policjantami kobieta stwierdziła, że wszystko u nich w porządku – wyjaśnia Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji, cytowana przez TVN24. Sielanka nie trwała długo. Około 10 minut po telefonie, kobieta sama zadzwoniła do policjantów i błagała o pomoc. Okazało się, że mężczyzna wyjął nóż!
- Kobieta powiedziała, że boi się o siebie i dzieci, bo mąż grozi jej nożem – poinformowała policjantka. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy, którzy przed drzwiami wejściowymi zastali mężczyznę wymachującego nożem. Wpadł w furię! Ruszył w kierunku mundurowych, ale szybko się wycofał i wbiegł do domu, próbując się zabarykadować. "Nie zdążył tego zrobić, ponieważ mundurowi siłą wyważyli drzwi, obezwładnili go i zatrzymali. Na szczęście kobiecie i jej dzieciom nic się nie stało", podkreśliła Liszczyńska, cytowana przez TVN24.
Teraz 42-latek odpowie za groźby karalne, czynną napaść na funkcjonariuszy, zmuszanie ich do zaniechania czynności służbowych oraz znęcanie się nad żoną. Mężczyzna czeka na przedstawienie zarzutów. "A policjanci, którzy zatrzymali 42-latka trafili do izolatorium, gdzie oczekują na przeprowadzenie badań pod kątem SARS-CoV-2", pisze TVN24.